Możecie obejrzeć ten film i uznać, że bardzo dobry; dam 7 albo 8, ale pomyślcie: to film w którym przed wami grają młodzi chłopcy- 17 lat- to najlepsza gra aktorska tak młodej obsady, jaką kiedykolwiek widziałem. Nie zapominam o Robinie, ale on zagrał perfekcyjnie jak na niego, mimo mniejszej roli.
Ciekawe spostrzeżeniem jest, że po śmierci Neila już wiemy, że wina nie będzie osądzona sprawiedliwie i już wtedy podświadomie się sprzeciwiamy.
10/10
zgadzam się w stu procentach, szczególnie z ostatnim zdaniem. Film budzi wiele emocji, od śmiechu po płacz. 10/10
Tam nie ma zadnej winy.
To cale nieszczescie, ze my musimy zawsze znalezc winnego.
Z ocena sie zgadzam: 10/10 :)